Komorowski: Życzę tego Platformie z całego serca
Bronisław Komorowski z entuzjazmem odniósł się do inicjatywy "Campus Polska Przyszłości" Rafała Trzaskowskiego. To nowy program prezydenta Warszawy, który ma politycznie zaktywizować młodych ludzi i umożliwić im przedstawienie własnych postulatów dotyczących rozwoju kraju. Zdaniem Komorowskiego propozycja wiceprzewodniczącego PO ma szansę, aby odebrać młody elektorat zarówno partiom lewicowym, jak i prawicowym.
– Bardzo dobrze jeżeli ktoś podejmie próbę, tak powiem, uszczknięcia młodzieży Lewicy i skrajnej prawicy. Życzę tego Platformie z całego serca. Myślę, że pan Rafał Trzaskowski może tutaj być atrakcyjny dla części tych młodych ludzi – stwierdził były prezydent w rozmowie z dziennikarzem portalu gazeta.pl.
Transfery do Hołowni
W ostatnim czasie z KO odeszły posłanki Joanna Mucha oraz Paulina Hennig-Kloska, a także poseł Tomasz Zimoch. Z kolei w Senacie KO opuścił senator Jacek Bury. Wcześniej Hołowni udało się "przeciągnąć" na swoją stronę posłankę Lewicy Hannę Gill-Piątek.
Najnowszym politycznym "nabytkiem" Polski 2050 jest z kolei Mirosław Suchoń, poseł Koalicji Obywatelskiej. Komorowski ocenił jednak, że z punktu widzenia całej opozycji ruchy Szymona Hołowni są bezproduktywne.
– Przepływ do partii pana Szymona Hołowni, to jest głównie przepływ ze strony Platformy Obywatelskiej i Lewicy. Z punktu widzenia przyszłości opozycji, rozgrywki z PiS, to jest mieszanie ciągle tą samą łyżeczką, w tej samej szklance herbaty – stwierdził. Komorowski zauważył także, że Polska 2050 skupia wokół siebie polityków często o całkowicie przeciwstawnych poglądach.
– Być może to jest spowodowane tym, że takie konserwatywne poglądy głosi pan Szymon Hołownia, ale chyba głosi je jako swoje własne, osobiste poglądy, a dobiera sobie współpracowników wyraźnie z takim śladem, powiedziałbym, myślenia w kategoriach liberalnych, lewicowych, wystarczy po personaliach popatrzeć – dodał były prezydent.
Zwrot Platformy
Polityk zauważył również, że w ostatnim czasie PO wykonała zwrotu ku lewicowemu światopoglądowi, przez co nieuchronny staje się jej polityczny konflikt z Lewicą o ten właśnie elektorat. Sam Komorowski, który ma wrócić do polityki, nie identyfikuje się jednak z tego typu ideami.
– Platforma Obywatelska w moim przekonaniu dokonała pewnego zwrotu ideowego, w stronę, która akurat dla mnie nie jest sympatyczna. Ale ja nie jestem członkiem Platformy Obywatelskiej. Uważam, że dokonała zwrotu w lewo i w zasadzie będzie konkurowała o wyborców z Lewicą, a nie z PiS-em – ocenił.